18 tygodni od diagnozy / 18 weeks since diagnosis

[English below] Tydzień ucieka za tygodniem. W zeszłym roku o tej porze Inga chodziła opierając się o swój wózek spacerowy lub pchacz. Z taką nadzieją oczekiwaliśmy pierwszego samodzielnego kroczka. Już wtedy byliśmy zniecierpliwieni, bo z każdej strony padały pytania, czy Inga już chodzi. Nigdy nie przypuszczaliśmy, że nasza cierpliwość zostanie wystawiona na tak bardzo wielką […]

17 tygodni od diagnozy / 17 weeks since diagnosis

[English below] Siedemnaście tygodni od diagnozy, siedemnaście ciężkich tygodni. Siedemnaście tygodni walki z czarnymi myślami o przyszłości Ingi. Jakby tak można było zapomnieć o SMA, o tym, że Inga jest taka chora… choć na jeden dzień… Nie zauważać jej słabnących nóżek, nie przejmować się wątłością jej ciałka. Zobaczyć Ingę biegnącą po łące, zrywającą kwiatki i […]

16 tygodni od diagnozy / 16 weeks since diagnosis

[English below] Inga ma już ponad 2 lata, a dla nas jest ciągle maluszkiem, bobasem. Nie chodzi, włosów ma raczej symboliczną ilość. Mówi coraz więcej, ale jednak niewiele. Przyzwyczailiśmy się do tego. A tu nagle Inga wyraża chęć robienia „dorosłych” rzeczy: – Chce siedzieć przy dużym stole, a nie w foteliku do jedzenia. – Chce […]

Wyprawa na Noszak dedykowana Indze! / Noshaq expedition dedicated to Inga!

[English below] Klub wysokogórski z Lublińca oraz portal Kartkazpodrozy.pl wspierają naszą walkę z SMA! Tym razem alpiniści chcą wykrzyczeć naszą prośbę o lek dla Ingi z Noszaka – najwyższego szczytu Afganistanu, położonego w górach Hindukusz. Trzymamy kciuki za powodzenie wyprawy i dziękujemy z całego serca za pomoc! ________________________________ Lubliniec Alpine Club and Kartkazpodrozy.pl support our […]

15 tygodni od diagnozy / 15 weeks since diagnosis

[English below] Niestety z przykrością musimy pożegnać czas, kiedy Ingusia była w stanie samodzielnie stać. Nie wiadomo kiedy to nastąpiło. Nóżki robiły się coraz słabsze i słabsze i już nie są w stanie jej utrzymać. Przecież jeszcze nie tak dawno Inga chodziła z „krokodylem”… Dlaczego ta okropna choroba musi tak szybko postępować? Jakby dobrze byłoby […]