[English below]

Niestety SMA zabiera Ingusi dzieciństwo pełnymi garściami. Gdy inne dzieci się bawią, Inga ćwiczy i rehabilitację się. Gdy dzieci biegają, Inga z zazdrością podąża za nimi wzrokiem.

Pewnie każdy pamięta z dzieciństwa, jak wspaniale było skakać z radości, skakać bez opamiętania, cały czas skakać, aż rodzice upomną, że tyle skakać nie można. Niestety Inga nigdy sama nie stała, więc skakać też nigdy się nie nauczyła. Jednak obserwuje inne dzieci i w końcu znalazła swój sposób na skakanie. W ortezach na całą długość nóg i z chodzikiem Inga w wieku 3 lat pierwszy raz doświadczyła skakania. Radość była ogromna.

Zamykamy oczy i z całych sił pragniemy, żeby Inga mogła sama skakać bez żadnych sprzętów. Marzenie o Spinrazie, leku za miliony, jest z nami w każdej minucie naszego życia…

________________________________
Unfortunately SMA takes away quite a big part of childhood from Inga. Once other kids play on the playground – Inga do her physiotherapy and exercises. When other kids run she just follow them with her jealous look…

Probably everyone of you remember how it was fantastic to jump, jump because you’ve been happy, nonstop jumping until parents said to stop because it’s bed time. Inga has never stood independently so she has never learnt to jump either. But she carefully observe other children and finally she has found her way to jump: while standing in her splints by the standing frame. Being more then 3 years old she’s jumped for the first time in her life… She enjoyed that so much!

Sometime we close our eyes and see Inga jumping on her own without any support. W dream about that. The dream of Spinraza (SMA drug) is with us every minute of our life…