Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo życie Ingi jest podporządkowane sprawom związanym z leczeniem i wizytami w szpitalu. Będąc w muzeum techniki największą radość sprawiła Indze zabawa w kąciku pokazującym pracę lekarzy. Biały fartuch, stetoskop, ambulans i w jednym momencie Inga przeobraziła się w profesjonarną lekarkę. Dokładnie znała procedury podczas pobrania krwi u brata czy badania serca u taty. Razem z Ingą szczęśliwi byliśmy i my.

A może w przyszłości Inga będzie miała szansę zostać prawidziwym lekarzem?… Piękne marzenia, które dzięki rozpoczętemu leczeniu nie są już aż tak nierealne…