Za nami kolejny tydzień badań w Mediolanie. Inga jest bardzo cierpliwa i niezwykle dzielna. Podczas badania okulistycznego po raz pierwszy czytała literki a nie obrazki. Pani okulistka była z niej bardzo dumna. Inga w zasadzie była dumna jeszcze bardziej!

Niestety badanie krwi dalej przynosi łzy. Szczególnie takie trwające cały dzień. Na pocieszenie Inga zamawia sobie pyszne włoskie ciastko i czekoladę (lody muszą poczekać do wiosny). A po badaniach zawsze zostaje czas na wizytę w ukochanej katerze Duomo.

Tęsknimy za życiem, w którym największym zmartwieniem była poranna pobudka do szkoły a do lekarza chodziło się z przeziębieniem albo po szczepionkę…

Przypominamy o 1% – to on pozwala Indze się leczyć we Włoszech i nabierać sił. Dziękujemy za wsparcie!!!

Tych, którzy chcieliby wesprzeć leczenie Ingusi w Mediolanie , zapraszamy również do odwiedzin stron zrzutkowych Ingusi:
https://zrzutka.pl/9p5w48
https://www.justgiving.com/crowdfunding/milan5

DZIĘKUJEMY!