Ostatni tydzień Inga spędziła na turnusie rehabilitacyjnym. I jest to dla niej bardzo trudny czas wytężonych i intensywnych ćwiczeń. Nikt tu jednak nie marudzi i narzeka – dzięki ćwiczeniom Inga jest w stanie utrzymać, a nawet rozwinąć, swoją sprawność z okresu rozpoczęcia leczenia w Mediolanie. Rehabilitanci są pod ogromnym wrażeniem pracy jaką wykonuje Inga i też widzą lekkie postępy, które motywują nas do dalszej walki o sprawność naszej Misi.

Na załączonym filmie widzimy jak Inga uczy sie wstawać do klęku z pozycji siedzącej. Widać, jak wielki jest to dla niej wysiłek. Wiemy też jednak, że jeszcze rok temu Inga nie byłaby w stanie wykonać takiego ćwiczenia. Dlatego z coraz większą nadzieją i wiarą patrzymy w przyszłość. Dziękujemy wszystkim rehabilitantom za ich pracę i za naukę, którą wykorzytujemy podczas codziennej rehabilitacji w domu, Dzięki!

W tą sobotę znów trzymajcie kciuki za tatę i brata Ingi – biegną w Biegu Wąsaczy, by pomóc Ingusi i zachęcić innych do pomocy. Rehabilitacja jest ogromnie kosztowna, ale widać, że przynosi efekty. Dlatego warto pomagać! Z góry wszystkim Wam dziękujemy i zapraszamy do odwiedzenia stron „zbiórkowych” Ingi:

https://zrzutka.pl/9p5w48
https://www.justgiving.com/crowdfunding/milan4

DZIĘKUJEMY!