Tygodnie od diagnozy mijają… Inga dzielnie walczy z chorobą ćwicząc codziennie po kilka razy. Swoistym ćwiczeniem jest również pionizacja w chodziku z założonymi ortezami – pozwala eliminować ewentualne przykurcze w nóżkach oraz zapewnia odpowiedni nacisk na stawy, które nie pracują wystarczająco ze względu na chorobę Ingusi.

Inga lubi chodzić do przedszkola, gdzie poznała juz nowych przyjaciół, uczy się śpiewać, wycinać, kleić, malować i pisać. Te tak zwykłe czynności sprawiają nam niezwykłą radość i dają nadzieję na lepsze jutro…

Juz za miesiąc Piotrek biegnie swój ultra bieg dla Ingi – Fan Dance. Możecie mu kibicować dołączając do wydarzenia na fejsie (https://www.facebook.com/events/521941158138781/) oraz zaglądając na crowdfundingową stronę Ingusi: https://www.justgiving.com/crowdfunding/inga . Ogromnie mu dziękujemy i trzymamy kciuki!

Wszyscy wiecie, jak bardzo Inga lubi Świnkę Peppę. Bardzo cieszyła się, kiedy jedna z naszych znajomych sprezentowała jej czerwone auto rodzinki Świnek. Podobnie było z maskotką z Noszaka/Denali. Jednakże czas Peppy chwilowo minął – teraz króluje Frozen i księżniczka Elsa z przyjaciółmi. I tu znowu możemy liczyć na naszych przyjaciół – kiedy tylko dowiedzieli się o nowej pasji Ingusi sprezentowali jej bałwanka Olafa. Radości nie było końca!

Powoli tez zbliżamy się do Świąt Bożego Narodzenia. Ingusia uwielbia wszechobecne choinki, światełka, bombki i oczywiście Mikołaja. Na jarmarku z ogromną ekscytacją wsiadła na karuzelę i pokochała to cudowne uczucie pędu i szybkości. A my ze wzruszeniem patrzyliśmy na to jej szczęście, którego w swym życiu będzie jeszcze bardzo, bardzo dużo potrzebowała…