W tym tygodniu Inga miała wzięte odlewy jej nóżek niezbędne do wykonania dodatkowych ortez. Będą to krótkie ortezy, które zabezpieczą okolice kostek. Inga stając się trochę silniejsza próbuje coraz częściej wspierać swój ciężar na nogach. Niestety stawy nie nadążają za jej mięśniami i są bardzo, bardzo niestabilne. Mamy nadzieję, że te krótkie ortezy zabezpieczą jej kostki i pozwolą bezpieczniej wykonywać niektóre ćwiczenia i zabawy.

Dwie przyjaciółki babci Irenki wyruszyły w długą podróż w Himalaje. Oprócz przeżycia niesamowitych przygód chcą pomóc naszej Ingusi. Bardzo im za to dziękujemy! Ich podróż możecie śledzić w internetach: https://www.facebook.com/atenaihelena/

Dzisiejszy dzień to również trochę smutku – Ingusia jest na pogrzebie swojego prapradziadka Jasia. Wizyty u niego to zawsze była radość dla Ingi. Dziadek był bardzo wesołym i pogodnym człowiekiem. I mógł godzinami opowiadać historie ze swojego życia. Będzie go nam brakowło…

W niedzielę tata i brat Ingi biorą udział w biegu na 3 i 10 km. Biegną dla Ingi i dla wszystkich chorych na SMA. A już za 2 tygodnie tata biegnie półmaraton. Trzymajcie kciuki i jeżeli chcecie im pomóc odwiedźcie stronę wydarzenia: https://www.justgiving.com/crowdfunding/milan4 i https://www.facebook.com/events/444024866212737/